Search: whatiscurrencymarkettimings » Page 186
4,820 stories
Boże Narodzenie - drugiej szansy

W zamierzchłej epoce beztroskiego dzieciństwa Gwiazdka zawsze była wyjątkowym wydarzeniem. Chociaż nie do końca rozumiałam sensu i celu tej szaleńczej świątecznej gorączki to i tak chętnie uczestniczyłam w tym corocznym pędzie. Za wszelką cenę starałam się być pomocną i użyteczną, ale pewnie, pomimo że nikt nie mówił tego głośno, wszystkim troszkę przeszkadzałam swoim niezmordowanym brykaniem po mieszkaniu do taktu kolędowych hitów płynących z radiowego odbiornika. Nic nie mogłam poradzić, iż te przygotowania, gwar i ogólne zamieszanie były czymś niezwykle egzotycznym oraz ekscytującym. W domu dużo mniej lub bardziej znanych krewnych, telefon stacjonarny nieustannie na przemian dzwoni albo jest zajęty, pilot od TV wciąż poza moim zasięgiem, łazienkę permanentnie okupują ciotki, kuzynki, teściowe poprawiające makijaż i uczesanie do ostatniej chwili, na około wesołe świergotanie najmłodszych, pierwsze wesołe wigilijne toasty wujków i dziadków przy suto zastawionym stole i niekontrolowanie pałętające się dookoła sierściuchy. Ach byłabym zapomniała o nieustraszonej babci, seniorce rodu, która wydając niekończące się dyspozycje oraz polecenia choć częściowo próbowała zapanować nad zbiorowym rozluźnieniem i rozpasaniem. Super sprawa widzieć rozemocjonowaną Tereskę w akcji. Podobali mi się liczni goście, hałas, wielgachny iglak oraz stosik prezentów pod nim, ale najlepsze było, że tego jednego jedynego dnia rodzice odwieszali bokserskie rękawice do szafy i uśmiechnięci składali sobie życzenia, by później zgodnie zasiąść do wspólnego posiłku z resztą familii. Nareszcie bez kłótni, wyzwisk czy awantur niestety tylko udawali szczęśliwych...

2 1 0
Fanstory  AHS      Jak to jest być wielebną?

jak wiadomo nastepny sezon (lub jeszcze następny) planowo ma być połączeniem Covenu i Murder house - zainspirowało mnie to do stworzenia "mojej wersji", - oto onaCz.1. Jak to jest być wielebną?W chwili gdy ciało matki spoczeło w bez ruchu w jej ramionach, Cordelia poczuła jak wielka moc ją ogarnia, ta moc była tak silna i przyjemna że Delia aż promieniała, czarownica delikatnie ułożyła ciało na kanapie, zamknęła powieki i położyła ręce na brzuchu po czym wyszła zamykając pokój na klucz.Po chwili Cordelia staneła przed grupą nowych czarownic, czuła się wszechmocna...- Witajcie w naszej szkole! Oprowadzę Was! - rzekła, po czym wręcz zachłystując się swą mocą pewnym krokiem wprowadziła dziewczęta do sali z obrazami przedstawiającymi wszystkie dotychczasowe wielebne, trzeba przyznać że mówiąc Fionie że wraz z jej śmiercią umrze w niej „mała dziewczynka" trochę przesadziła, tak naprawde w środku tańczyła z radości na myśl chwili gdy oświadczy nowym uczennicom że to ONA jest wielebną...Jednak gdy przekraczała próg pokoju nagle jakby coś ją ukuło, poczuła jakby muśnięcie śmierci i miała wrażenie jakby część mocy odfrunęła, „Co się właściwie stało?' pomyślałą w pierwszej chwili nieco zdezorientowana gdy jej wzrok padł na obraz przedstawiający Fione „Wiedziałam odkąd się urodziłaś, gdy spojrzałam w dziecięcą twarzyczkę widziałam w niej moją śmierć" nagle słowa matki pojawiły się w jej głowie „fuck' pomyślała poirytowana Delia, nagle przez jej głowę przeszła cała scena która miała miejsce parę minut temu, tym razem jakoś żal i złość mineły a Cordelia nagle zrozumiała Fionę „ w zasadzie to naprawdę ją podziwiam jeżeli przy mnie czuła to co ja teraz, chyba naprawdę mnie kochała, bo nie potrafie sobie wyobrazić znoszenie tego dla jakiegokolwiek powodu...zaraz zaraz, skoro ja to poczułam to prawdopobnie gdzieś tu jest przyszła wielebna.."

106 5 8
Szepty Drzew

Opowieść zainspirowana baśniami.Nastoletnia Alice nigdy nie poznała swojego ojca. Ale kiedy trafia na pamiętnik matki zdaje sobie sprawę, że opowieści jakie jej wciskała na jego temat wcale nie są prawdą. Z początku, skutecznie zniechęcona przez panią Evans, nie ma zamiaru go szukać. Lecz w tym samym czasie ma miejsce parę niezwykłych wydarzeń, przez które wpada w niemałe kłopoty i ma tylko dwie opcje do wyboru: (1) poddać się karze jaka ją czeka lub (2) uciekać razem ze swoim przyjacielem Noah'em oraz irytującym Joseph'em, który wziął sobie za zadanie podbić serce dziewczyny. Alice jednak nie ma zamiaru tak łatwo dać mu się poddać. Mimo udanej ucieczki nie ma gdzie się bezpiecznie schować, więc w ostateczności postanawia jednak poszukać schronienia u ojca. Wyrusza na poszukiwanie mężczyzny, ale kiedy poznaje prawdę na jego temat, okazuje się, że trafia w sam środek wielkiej wojny, która trwa już od dłuższego czasu w świecie, o którego istnieniu nie miała nawet pojęcia. Jakby tego było mało okazuje się, że biorą w niej udział postacie, które do tej pory znała tylko z opowieści swojej nadzwyczajnej niańki, która, jak się okazuje, też nie była z nią szczera co do swego pochodzenia. Czuje się okłamana w każdej możliwej sprawie. Alice zamyka się w sobie. Ale wstrząsu doznaje dopiero, kiedy zdaje sobie sprawę, co jest przyczyną walk.Kim jest Alice? Czyja krew płynie w jej żyłach? Kim są jej rodzice? Co wywołało wojnę? Przekonaj się."Życie każdego człowieka jest baśnią napisaną przez Boga." (Hans Christian Andersen)

15 1 1
I'm an average princess

Piętnastoletnia Sandy niespodziewanie traci ukochanego ojca, jest zmuszona zamieszkać z bratem z którym za czasów życia ojca niechętnie widywała się raz na dwa tygodnie. Chłopak z każdym dniem jest ociupinkę milszy dla dziewczyny i tak przez następne trzy miesiące bo to po ich upływie zaczyna się opowieść. Matt traktuje swoją siostrę całkiem dobrze, jak królewnę ale jaka według niego jest definicja słowa królewna? Sandy po śmierci ojca zamieszkuje w sporym domu jej dziewiętnastoletniego braciszka który za zgodą sądu zostaje jej opiekunem prawnym. To rodzeństwo traktuje się czasem jak przyjaciel przyjaciela czasem jak brat siostrę i czasem jak wróg wroga. Dziewczyna dostaje sporo prezentów jak i ograniczeń a odkąd skończył się rok szkolny jej życie publiczne zmienia się o 180 stopni. Portfel Sandy trochę przytył odkąd zamieszkała u braciszka, dziewczyna nie jest przyzwyczajona do tak dziwnego traktowania, Matt bardzo się zmienił, jego serce skruszyło się w drobny mak gdy usłyszał o śmierci ojca ale stara się unikać tego tematu i udawać ze go to nie rusza, chłopak pociesza siostrę w w trudnych momentach wspierającymi wypowiedziami dzięki którym ta dwójka chichra się w niebogłosy lub uśmiecha się tak szeroko że potem bolą ich policzki.Nie zawsze wszystko się udaje, tego nauczyło ich życie. :p

88 2 0
Surdopsychologia

Witam ! W tej książce chciałabym was zaprosić do świata, którego nie znacie, albo znacie ale bardzo mało.Większość z nich to stereotypowe spostrzeżenia tego świata. Ktoś , kto się nie urodził w tym świecie, trudno jest mu wyobrazić sobie jakie są tego realia. Ja spróbuję wam to przedstawić tak, żebyście nie mieli wątpliwości. Świat o którym chcę wam opowiedzieć nie różni czymś zauważalnym na pierwszy rzut oka od tego w którym większość z nas żyje. By poznać tę różnicę , trzeba przejść do komunikacji. Bo to tu następuje moment zetknięcia się dwóch światów. Ten, który znamy od lat i tego, którego bym chciała , żebyście poznali i nie bali się, Bo nie ma czego.To też ludzie, którzy chcą porozmawiać, tak jak ty z koleżanką, czy z babcią. Jak to zrobić? Właśnie z myślą o tym powstaje ten blog, chce byś zrozumiał ten świat. Bo on jest piękny. Oba światy są piękne, gdy się rozumieją i współpracują ze sobą. Ważna jest w życiu współpraca. Bez niej nie udało by się osiągnąć pięknych sukcesów. Zapraszam was to czytania mojego bloga poświęconemu tej drugiej, tajemniczej strony. Przełammy te stereotypy, które są zakodowane w naszych głowach od pokoleń. Niech inni uczą się prawdy, anie błędów. Ten blog będzie oparty trochę na psychologii, edukacji, Psychologia jest trudną dziedziną nauki , ale bardzo ciekawą. Będę próbowała w prosty sposób przekazać wiedzę na temat tych ludzi, którzy , żyją w tym pięknym świecie, o którym piszę tego bloga. Chciałabym was zachęcić to tego świata. On jest naprawdę potrzeby człowiekowi w różnych chwilach : smutku, nauki, czy w chwili takiego zrelaksowania się, napełnienia siły.Kiedy my ich poznamy bliżej, oni do nas się zbliżą. To co ? Zaczynamy prawdziwą podróż po obcym świcie....

182 9 7
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

7 2 0
Novelist »  Yoonmin

Min Yoongi to sławny powieściopisarz, którego nakład sprzedanych książek można liczyć w tysiącach. Jego ostatnia powieść "Forest of lost butterflies" rozkochała w sobie miliony ludzi. Park Jimin, jest jednym z wielu wielbicieli autora, uważa że ostatnie dzieło autora to cymes literatury. Dlatego kiedy dowiaduje się o spotkaniu autorskim, przemierza pół kraju, aby tylko się na nim pojawić. Fluff, smut, brak angstu. Powieść dedykuje mojemu kochanemu daddy @jasmineshit

642 2 160